MKS przełamuje impas, Granica bez niespodzianki

2015-08-27 13:37:47(ost. akt: 2015-08-27 15:30:01)

Autor zdjęcia: D. Lemański

W środę 26 sierpnia zapewne niejeden kibic z Korsz ucieszył się na wieść o pierwszym zwycięstwie tamtejszego MKS. Powodów do szczęścia swoim sympatykom nie dali za to piłkarze Granicy Kętrzyn. Zobacz jak radziły sobie nasi III-ligowcy.
Na pierwszy triumf w III lidze zawodnicy i kibice MKS Korsze czekali aż do 5. kolejki. W środę korszanie przełamali niemoc i w końcu zainkasowali pierwsze punkty w sezonie 2015/16.

MKS podejmował na własnym boisku Start Działdowo. Po bolesnych porażkach 0:4 z Olimpią Olsztynek i MKS Ełk oraz skromniejszych z Sokołem Ostróda i ŁKS Łomża, w Korszach każdy wynik był brany pod uwagę. Na szczęście zawodnicy Zbigniewa Marczuka w końcu wygrali. Zwycięstwo skromne, w dodatku nad słabym przeciwnikiem, ale jednak zwycięstwo. Co ciekawe jedyna bramka meczu padła zanim Start stracił dwóch, a MKS jednego zawodnika.

W tym momencie MKS awansował na 15. miejsce w tabeli. W następnej kolejce, w sobotę 29 sierpnia korszanie zagrają w Elblągu z tamtejszą Concordią.


MKS Korsze - Start Działdowo 1:0 (0;0)
Bramka: 1-0 - Kozłowski (65')


MKS zagrał w składzie: Zięba - Bociej (62' Rentkowski), Juraniec (46' Obidowski), Woźniak, Gabrusewicz (46' Jędrzejewski), Piwiszkis, Solecki , Kozłowski, Krajewski, Sawicki, Kowalewski (80' M. Gąsiorowski)Wynik:

Wysokie aspiracje i znakomita forma rywala, a także osłabienie naszej drużyny spowodowały, że już na starcie Granica była bez szans w potyczce z Olimpią Elbląg. Niestety ten scenariusz potwierdziło boisko - w Elblągu padł wynik 0:3 dla gospodarzy, pretendentów do utrzymania się w lidze (po reorganizacji drużyny walczą w tym roku jedynie o utrzymanie).

Granica w meczu 5. kolejki zagrała bez Pawła Aleksandrowicza (strzelec bramki w poprzedniej kolejce) i Mateusza Michałowskiego, za to z kontuzjowanym (!) Pawłem Lubowieckim. Ale to właśnie bramkarz kętrzynian wyrósł na bohatera spotkania, mimo błędu popełnionego przy drugiej bramce.

Przedostatnie miejsce w tabeli drużyna z Kętrzyna zachowała głównie dzięki zwycięstwu... MKS Korsze, dzięki któremu na ostatnią pozycję spadł Start Działdowo. Nie zmienia to faktu, że Granica potrzebuje zwycięstwa. Szansę na pierwszy komplet punktów kętrzyński zespół będzie miał już w najbliższą sobotę w meczu u siebie ze Zniczem Biała Piska.


Olimpia Elbląg - Granica Kętrzyn 3:0 (1:0)


Granica zagrała w składzie: Lubowiecki - Traut, Gan, Ostrowski, Wołowik, M. Rałowiec (76' Szymański), K. Rałowiec (76' Wepa), Wierzbowski (Wajda), Wojnowski, Swacha-Sock (63' Wenta), SzerszeńWynik:

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5